[ODC. 2] Mikrocement – jaki efekt jest pożądany?

Realizacje

Jak powinien wyglądać mikrocement na podłodze? Jak na ścianach, a jak na schodach?

O tym jak powinien wyglądać mikrocement można by napisać książkę. Wystarczy zerknąć na internetowe fora, by dostrzec różnicę w postrzeganiu i odbiorze. O tym co jest dobre, a co nie postaramy się napisać poniżej.

Według nas, jest to najtrudniejsze zagadnienie z punktu widzenia Wykonawcy. Ostateczny odbiór wykonanej powierzchni jest kwestią uznaniową, subiektywną. Różnice zdań są nawet w najlepiej dobranym małżeństwie naszych Klientów. Dlatego tak ważne jest ustalenie możliwie najdrobniejszych szczegółów jeszcze przed realizacją. Jeżeli wszyscy akceptują cechy mikrocementu, jego walory użytkowe i cenę, a przede wszystkim fakt, że jego przewidywalność wynosi ok 90%, to jesteśmy na dobrej drodze do ostatecznego zadowolenia stron. Dobry Wykonawca przeprowadzi wywiad niczym lekarz, wykona kilka próbek na żądanie w różnych wariantach oraz pokaże przestrzeń wykonaną przez niego!

Bieruń – schody jednobiegowe, zamknięte ścianami, kolor z palety NCS (S 1000-N), lakier satynowy.
gładki efekt
mikrocement - przepalenia
efekt z przepaleniami

Powyższe zdjęcia pokazują naszą perspektywę – materiał gładko wykonany oraz mocno przepalony. Nie oznacza to jednak, że to jedyne możliwe opcje. Chodzi o to, by pokazać różnice, uświadomić Klienta i wspólnie ustalić cel. Jest to praca dekoratorska, ręczna. Można nawet nazwać ją artystyczną. Nie da się jednoznacznie stwierdzić, że jeden efekt jest błędnym wykonaniem, bo widzimy na nim zgrubienia, nierównomierne przepalenia czy ślady po pacy, a drugi – jest poprawnym dziełem, bo całość tworzy jednolitą taflę. 

Nie ma jednego wzory wykonania mikrocementu. Jakkolwiek się z tym nie zgadzamy – ten wzór, na dzień pisania tego artykułu, po prostu nie istnieje.

Mikrocement na dużej powierzchni będzie wyglądał inaczej niż na schodach, a jeszcze inaczej na ścianie. W celu większej świadomości dobrze jest zrozumieć, że proces wiązania mineralnego materiału zależny jest od tempa pracy, użytych narzędzi, temperatury podłoża i powietrza, a także wilgotności. To oznacza, że każda realizacja jest inna. Ba, każde pomieszczenie jest inne, a nawet jego fragmenty. Aplikacja materiału na powierzchniach pionowych jest dużo bardziej czasochłonna, co wpływa na proces wiązania. Dodatkowo, ostateczny efekt kształtuje też proces szlifowania. Nacisk szlifierki mimośrodowej ręcznej na ścianie będzie zgoła odmienny od tego, który możemy wykonać maszyną planetarną na podłodze. 

Kolejny aspekt to rodzaj lakieru. Mamy do wyboru lakier matowy, satynowy i połyskujący. Każdy z nich powoduje inny look, każdy ma swoje zalety i wady. Lakier matowy więcej “tłumi”, ukrywa, zaś im bardziej połyskujący tym więcej niedoskonałości uwydatnia. A umówmy się, mikrocement co do zasady jest… niedoskonały. Lakier satynowy nadaje elegancji, ale jest nieco bardziej wymagający dla wrażliwej Pani domu 🙂

Kolor. Wbrew pozorom ma istotny wpływ na efekt. Oczywiście, nadal jest to rzecz gustu, jednak dobrze jest wiedzieć, że przepalenia powstaje poprzez grzanie się materiału przecieranego przez stal węglową. Przepalenie najczęściej zmierza do koloru czarnego. Zatem na szarych mikrocementach przepalenia będą w tonacji, zaś np. na beżach będą się wyróżniać. Wracając do popularnych szarości – na jasnych kolorach przepalenia są ciemne, a na ciemnych szarościach, jak grafit czy antracyt – przepalenia będą “stalowe”. Zatem naprawdę dobra jest zobaczyć swoją próbkę kolorystyczną jeszcze przed realizacją.

Jest jeszcze jeden aspekt koloru, który może nadać efekt mikrocementowi, ale o tym w osobnym wpisie 🙂

TUTAJ PRZEPALENIA NA BEŻU I CZARNYM

Jaka struktura? Mikrocement, co do zasady na powierzchniach poziomych powinien być gładki, żeby można było łatwo utrzymać go w czystości. Każde zagłębienie będzie gromadziło brud, który trudno będzie wyczyścić podczas codziennego sprzątania. A przecież chodzi o to, by stworzyć powierzchnię bezobsługową. Ale czy na ścianach, frontach meblowych czy sufitach nie moglibyśmy puścić wodze fantazji i pokusić się o trójwymiarowy efekt? To spowoduje, że mikrocement będzie wyglądał jak beton architektoniczny i zupełnie inaczej.

TUTAJ FOTO Z LOKALU I MYSŁOWIC

I właściwie można by napisać, że to tyle w kwestii aspektów kształtujących design, które przychodzą nam na myśl, gdyby nie światło. Słowo klucz. Mikrocement ma swój urok między innymi dzięki temu, że o każdej porze dnia odkrywamy go na nowo. W świetle dziennym będzie wyglądał inaczej, szczególnie w domach, gdzie duże okna doskonale doświetlają wnętrza. Istotne znaczenie ma kąt padania światła – im niższy, tym bardziej uwydatnia charakter mikrocementu. Wieczorem, przy świetle sztucznym istotna jest jego barwa, rodzaj i umiejscowienie. Na pewno wszelkiego rodzaju listwy LED świecące równolegle do powierzchni z mikrocementu uwidocznie każdą, nawet najmniejszą niedoskonałość. Nie oznacza to jednak, że należy rezygnować z tego rodzaju oświetlenia. Ale warto zamontować je przed realizacją po to, by Wykonawca miał świadomość jaki w sposób światło będzie operować na jego pracę. Światło rozproszone, delikatne na pewno wzmocni efekt. Tak czy inaczej – powiedzcie gdzie i jakie światło zaplanowaliście do swojego wnętrza. To ułatwi pracę.

Ważny jest zatem wybór odpowiedniego Wykonawcy, wzajemne zrozumienie i poleganie na jego doświadczeniu. Warto zapamiętać, że nie istnieje norma wykonania mikrocementu, więc kluczowe jest porozumienie. Zarówno na etapie umowy, jak i realizacji. Wykonawca, który czuje, że Klient nie jest zdecydowany – powinien zaprosić go w trakcie prac i pokazać uzyskany efekt na wczesnych warstwach, by dać pewność, że to wykonanie zostanie odebrane lub zmodyfikować, póki jest na to jeszcze przestrzeń. To wyeliminuje potencjalne nieporozumienia, da duży komfort pracy, a Klientowi poczucie, że jego przestrzeń jest w dobrych rękach. Pamiętajcie też, że mikrocement najlepiej wygląda w wykończonym już wnętrzu. Często szare, beżowe powierzchnie „w budowie” nie wyglądają atrakcyjnie, a umeblowanie i dopieszczenie swojego „M” stawia kropkę nad i i dopełnia całości wzmacniając efekt wykonanej pracy.

Zobaczcie nasze realizacje na produktach Festfloor 
 
mikrocement natural grey
mikrocement z płytkami
mikrocement NCS RAL
mikrocement z palety NCS
mikrocement tekstura
mikrocement z kamieniem
efekt jodełki
efekt "jodełki"

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej dotyczących cookies oznacza zgodę na ich zapis i wykorzystanie. Więcej informacji można znaleźć w polityce prywatności.